Misjonarze pokoju z kuchnią dla hidżry w Europie uśmiechają się czule do eurpejskich pożytecznychy durniów
Misjonarze pokoju z kuchnią dla hidżry w Europie uśmiechają się czule do eurpejskich pożytecznychy durniów
Wilk Miejski Wilk Miejski
425
BLOG

Psy marksi - kulturystyki szczekają, a karawana hidżry zawraca od granic RP

Wilk Miejski Wilk Miejski Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 1




Suita imigrancka B-dur brzuszny na fagot islamski i cymbały europejskie w wykonaniu Orkiestry Wzdętej im. Róży Luxemburg przy Uniwersytecie Czerskim



1. Prelude

 

Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia.

Joan Cocteau

 

To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości.

Bertrand  Russell

 

Jest cechą głupo­ty dos­trze­gać błędy in­nych, a za­pomi­nać o swoich.

Cyceron

 

2. Alemagne


Prezydenci są odważnymi włodarzami, których wyobraźnia polityczna, samorządowa przekracza bieżącą grę polityczną, bieżące lęki, często stymulowane przez polityków szczebla narodowego – oceniła Adamowicz, prezydent Gdańska. – Widzą w integracji wartość samą w sobie – dodał. – onet.pl

- Ja akurat jestem zdecydowanym zwolennikiem rozwijania samorządności w Polsce, ale o tym, czy otwierać, czy też zamykać granice dla imigrantów z krajów islamskich rozstrzygać będą nie włodarze takich, czy innych miast, nie marszałkowie województw, tylko od tego jest rząd, od tego jest władza ogólnopolska – powiedział Jarosław Gowin, wicepremier.

- Dzisiaj Polacy stoją przed jasnym wyborem: czy państwo autorytarne, budowane na nienawiści, które dryfuje po peryferiach Europy i szuka tego pomysłu, tej drogi, żeby od niej odejść. To jest wizja Jarosława Kaczyńskiego, o tym wszyscy wiedzą. Czy też Polska oparta na świętych dla nas zasadach, na zasadach świętych dla PO - Polska wolna, solidarna, europejska, bezpieczna i zakotwiczona w NATO, z silnym, podmiotowym miejscem w UE. To jest nasza wizja, to będziemy realizować - mówił Schetyna, lider Platformy.

W programie na żywo „Dzień dobry TVN” przeprowadzono sondę. Zadano widzom pytanie, czy Polska powinna przyjmować uchodźców. Wynik wyraźnie zaskoczył prowadzących i zaproszonych gości w studiu. 84 procent głosujących odpowiedziało NIE, a tylko 16 procent z nich - TAK. – niezalezna.pl

- Państwa unijne zgodziły się, by ten problem rozwiązać na zasadzie relokacji. Powiem jednak bardzo wyraźnie: nie widzę możliwości, by w tej chwili Polska przyjęła imigrantów - oświadczyła Beata Szydło, Premier RP.

- Tak przyjmiemy ich 100 tysięcy, bo taki jest nasz humanitarny obowiązek”, chciałbym, żebyśmy tu byli wzorem dla świata. Tymczasem bierzemy udział w targu podobnym do tego z czasów wojny, gdy nikt, również moja druga ojczyzna Stany Zjednoczone, nie chciał przyjąć uciekających przed Zagładą Żydów. –Jan Gross

- Unia nie zabiera nikomu suwerenności. Każdy kraj dobrowolnie przekazuje część suwerenności do wspólnych instytucji. Część, której i tak nie miałby więcej, bo globalizacja od dawna zanegowała „absolutną suwerenność” w wymiarze zarówno ekonomicznym, jak też społecznym. – Róża Thun

 

3. Courant (rokosz muzyczny dyrygenta)


Islam ante portas, od nas zależy nasza przyszłość!

 

Do Europy, czy to w ramach zakulisowego planu „depopulacji i likwidacji religii”, czy też na skutek obalenia przez Amerykanów, w kooperacji z UE, w krajach Maghrebu i Bliskiego Wschodu dyktatorów utrzymujących ład i porządek w swych krajach, czy też na skutek politycznej gry Turcji, która reguluje napływ imigrantów do Europy, jednoznacznie jasnej sprężyny sprawczej tu nie znajdziemy, napływają setki tysięcy imigrantów ekonomicznych, młodych mężczyzn w wieku "poborowym", opłacających przemytników z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji. Na tej wielkiej fali uchodźstwa wywołanego zapewne sztucznie, jest wiele rzeczywistych ofiar wojny prowadzonej przez USA i Rosję w Syrii. Kiedy zniknęli dyktatorzy, powstał chaos i ruszyły masy ludzi marnie wykształconych, często na granicy analfabetyzmu, roszczeniowych i agresywnych, zawsze wyznawców islamu, ale także wykształconych terrorystycznie i religijnie (imamowie) fanatyków, za nic mających europejskie prawo, gardzących kobietami i losem dzieci. Ktoś kieruje tym zjawiskiem, albowiem nie jest to imigracja, a realizacja hidżry, zdobycia Europy przez zasiedlenie i wyniszczenie jej rodowitej populacji przez boom demograficzny! Ale także i fizyczną rzeź, kiedy to  na sygnał, wydany przez owych fanatycznych imamów (dlaczego nie są wydalani z Europy?), koordynatorów realizacji hidżry, w chwili osiągnięcia "masy krytycznej" populacji islamskiej w Europie, przeobrazi się eksplozywnie w krwawy dżihad! Kto ma oczy, ten widzi, a kto śpi, maluje kwiatki, uprawia religię laicką multikulti, ten obudzi się podczas ścinania głowy, tak!

Zamknięty został szlak bałkański imigrantów na skutek trzeźwej polityki samozachowawczej Węgier, Serbii, Macedonii, czego skutkiem jest nowa trasa biegnąca przez Rumunię, Ukrainę i… Polskę. Przez granicę ukraińską wchodzą, lub próbują wejść i wjechać codziennie dziesiątki imigrantów z Azji i Afryki. Rzekomo dążą do Niemiec, ale jaka jest gwarancja, że tym mniej wymagającym, a otrzymującym po cichu wsparcie samorządów i fundacji, zwłaszcza pod patronatem bankstera Sorosa, nie spodoba się pozostać w Polsce? Uzmysłowić sobie należy, iż takie plany istnieją, bowiem prezydenci Warszawy, Szczecina i Gdańska przygotowali im już nawet mieszkania! A jeśli ich nie wystarczy, to imigranci islamscy zaczną tworzyć obozowiska podobne jak na Lesbos i we francuskim Calais!  Ale jest na to sposób, obywatelski zresztą. Należy pisać doniesienia prokuratorskie na tych czynowników samorządowych, którzy poważyli się na jawnie szkodniczą, zdradziecką działalność "pronajeźdźczą", wbrew wytycznym rządowym, wbrew polskiej racji stanu, niech nie czują się bezkarni, niech nie mają przyzwolenia na kreowanie się na kacyków, którym wolno wszystko! Organizujmy się, informujmy prokuratury o przestępstwach!

Islamska hidżra w Europie jest rakiem, który walczy o przerzuty. Niemcy nie nie po to sprowadzili takie masy islamskiej biedy i roszczeniowości, aby karmić je własną piersią, o nie! Ich celem jest rozprowadzenie hidżry islamskie na inne kraje, a zwłaszcza patriotycznie, samoobronnie i racjonalnie reagujące na "przymus imigracyjny" kraje wyszehradzkie, kraje przyszłego Trójmorza, a może czegoś więcej. Bowiem nosiciele hidżry nie będą się asymilować, będą żądać dla siebie enklaw szariatu, będą też tworzyć grupy przestępcze, jak w Niemczech, bo to ich bezpardonowa strategia roszczeniowa wobec znienawidzonych, onegdaj giaurów, a dziś kafirów! Zauważmy, że Czeczeńcy, fundamentaliści islamscy, terroryzują już okolice swoich ośrodków np. Linino. Uzurpują sobie stanowienie praw, które obowiązują innych, a więc zakazują i sekują Ukrainki w letnich sukienkach i mężczyzn w krótkich spodniach! Nosiciele hidżry, to żołnierze, jeszcze w uśpieniu, armii islamskiej, co dokona na rozkaz, pytanie z jakiej centrali, rozprawy z zdurniałymi genderowskimi lewakami i rysującymi kwiatki na asfalcie po krwawych zamachach europejskimi pożytecznymi idiotami. W ich szeregach znajduje się wielu przeszkolonych przez ISIS lub Al-Kaidę terrorystów, młodych mężczyzn, który tworzą ponad 70% populacji „zalewu islamskiego”, a prawie każdy z tych imigrantów posługuje się… kilkoma fikcyjnymi dowodami pseudo-tożsamości, a zawsze wyposażony jest w nowoczesny smartfon z ładowarką!

Można domyślić się, skąd i dla jakich celów jest tak wyposażony "nieszczęśliwy uchodźca"! Takie sfabrykowane dokumenty można nabyć na prawie każdym przejściu granicznym w Europie, a ich produkcją i dystrybucją zajmują się bezkarnie (zapewne za przyzwoleniem całego projektu islamizacji Europy) mafie, także rosyjska, zarabiające krocie na ich fabrykacji, a także przemycie imigrantów przez granice europejskie, czy transportem morskim do włoskich i greckich portów. Każdy zatem udaje Syryjczyka dotkniętego wojną, bo to "trendy"! Ewidencjonowanie tych potencjalnych zamachowców lub instruktorów terrorystycznych, niczego nie rozwiąże, bowiem zatrważająco duża liczba imigrantów (najeźdźców) uniemożliwia skuteczną ich inwigilację. Rozwiązaniem jest jedno - tylko nie wpuszczanie napływających i deportacja, kiedy już wtargnęli! Dużo zależy więc od nas, od poczucie naszej solidarnej troski o los wspólny i przyszłość Polski, o świadomość, czym jest islamska hidżra, którą oficjalnie nazywa się "imigracją"!

Musimy, zatem informować, to nie wstyd, już nie czasy PRL, służby policyjne i pograniczne, pamiętając, że na ich działalność (oby zawsze skuteczną!) idą nasze podatki, a więc powinny nas chronić i dbać o szczelność granic. Informujmy o wszelkich niepokojących zjawiskach napływu nielegalnych imigrantów i ich agresywnego zachowania, musimy także, wszelkimi dostępnymi środkami prawnymi, wywierać nacisk na władze samorządowe, aby nie omijały wytycznych rządowych i pod żadnym pozorem nie wpuszczały do obszaru administrowanego, a już na pewno nie udzielały wsparcia socjalnego i przydziału mieszkania, o zgrozo, dla emisariuszy hidżry i szkolonych terrorystów na polskiej ziemi! Wiemy, że ma to wiele pozornych dylematów moralnych, a lewackie psy szczekają o braku "solidarności i chrześcijańskich uczuć", ale tu rozstrzyga rozum i poczucie bezpieczeństwa, bowiem zawsze „bliższa koszula ciała”, a dobro Polski i Polaków jest wartością nadrzędną! NIC NIE ZNACZĄ WYTYCZNE UNIJNE i nakazy „ratowania uchodźców”, którzy są zasłoną dymną dla strategii hidżry i dżihadu, strategii zniszczenia Europy „państw narodowych”, wyprodukowania "mierzwy ludzkiej" na bazie tego, co pozostanie po „wojnie kultur”, czyli masowej rzezi zorganizowanej i wywołanej INTENCJONALNIE przez projektantów NWO rękami islamistów, w ramach przygotowań do powstania tzw. państwa światowego, czyli depopulacji, dezintegracji społecznej, zniszczenia tożsamości, etyki i religii, przygotowania gleby pod "szatański", cyniczny i zbrodniczy projekt NWO!

Europa traci swoją tożsamość, relatywizują się wartości, rozpada się instytucja rodziny, zanika tożsamość płci, patriotyzm cynicznie nazywa się "faszyzmem", zaczadza się ludzi ideą multikulti i gender, a więc nasz kontynent ulega niewidzialnej wojnie, wojnie z człowiekiem myślącym, a także wojnie kultur i porządków wartości! Francja, Niemcy, Holandia, Szwecja są sterroryzowane przez roszczeniowe setki tysięcy najeźdźców, którzy w kilkudziesięciu miastach mają swoje strefy szariatu – NO GO ZONE, gdzie policja i władze lokalne nie maja wstępu! Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć, jak wygląda dzień powszedni w miastach i miasteczkach Niemiec, Szwecji i Francji, niech obejrzy stosowne filmy na Youtube, a usłyszy, co myślą o imigrantach obywatele, co mają z nimi styczność. Dowie się zatem o gwałtach, napadach, mordach, że po zmierzchu rodowici mieszkańcy boją się opuszczać swe domy, zaś dzieci muszą do szkoły chodzić dużymi grupami lub pod opieką dorosłych. Dzieci i kobiety muszą się ograniczać w swobodzie stroju, specjalnie ubierać, żeby nie prowokować „wyposzczonych” seksualnie, roszczeniowych i bezwzględnych mężczyzn islamskich, co już pokazali, co potrafią podczas Sylwestra 2015 w Kolonii…

Europa jest zagrożona, nie tylko w sferze wartości i tożsamości, ale fizycznie, grozi jej wyniszczenie przez intencjonalnie wywołaną krwawą konfrontację z islamem! Wszyscy obywatele zdrowo myślący (idioci malują kwiatki na asfalcie i wysiadują jaja węża!) odczuwają stres terrorystyczny, czują się zagrożeni, domagają się ingerencji państwa w gwarancję ich bezpieczeństwa. Agencja Stratfor dla Niemiec na najbliższe lata prognozuje walki uliczne z imigrantami i wybuch lokalnych wojen domowych! Zatem – czy chcemy mieć to w Polsce, kraju jeszcze bezpiecznym, ale pod obstrzałem lewackiej propagandy „moralnego mazgajstwa”, "fałszywego solidaryzmu" i nacisku unijnego na „pobieranie pogłowia imigranckiego”, a w tle z szantażem redukcji dotacji unijnych, to samo, na co cierpi w bezwolnym, uśpionym i samobójczym transie somnambulicznym Europa Zachodnia? Wróg u bram, islam ante portas, niech zabrzmi trąbka pobudki i zbiorowego rozumu! No passaran dla hidżry islamskiej! NIE dla mitu imigracji!

 

  4. Gige (niespodziewana solówka waltorni)


I jeszcze jeden ważki temat. Nasza tradycja, nasze korzenie są w chrześcijaństwie, tego się nie wyprzemy, choć zaakcentuję, że w chrześcijaństwie, nie katolicyzmie, nie w „dyktaturze purpuratów”, a braterstwie wyznawców Jezusa, ot co! Dlatego jesteśmy coś winni, moralnie i solidarnie, przynajmniej, to apelowanie i monitowanie rządów, bowiem wieka krzywda dzieje się naszym braciom w tej tradycji na Wschodzie! Dodatkowym czynnikiem zobowiązującym do chrześcijańskiej solidarności jest fakt, że to UE razem z USA zburzyły stabilną, ale kruchą równowagę w tamtym regionie świata, którą zapewniali i dyktatorzy tacy jak Husain, Mbarak czy Kadafi.  Od lat w Północnym Iraku, na terenie Państwa ISIS trwa rzeź, o której nie chce słyszeć „postępowa Europa”. Okrutnie mordowani są chrześcijanie, islamscy innowiercy oraz przeciwnicy Kalifatu Islamskiego , także jeńcy wojenni, chłopi, Kurdowie, są tam dziennikarze, ale już tradycyjnie – „świat się dowiedział, nic nie powiedział”. Tam rzesze niewinnych ludzi  mają swój genocyd, czyli ludobójstwo, coś na kształt holokaustu!, Ale owa  „postępowa Europa” milczy w obliczy swych „braci w duchu” ze Wschodu. Europa maluje kwiatki na asfalcie i napomina Polskę i Węgry o brak humanitaryzmu! Dla myślącego człowieka, to podłość i idiotyzm, dla zaczadzonego wyznawcy multikulti, to jednie słuszne widzenie rzeczywistości! . Fundamentaliści islamscy dokonują niewyobrażalnie okrutnych zbrodni. Czas, mierzony śmiercią i cierpieniem Braci Chrześcijan, gra rolę, ogromną rolę, a więc już czas coś z tym zrobić, inaczej ten ludobójczy koszmar, w obliczu Bierności Zachodu, rozleje się na kolejne kraje islamskie! To za sprawą „niesienia kaganka demokracji”, bez znajomości lokalnego stanu rzeczy, albo z rozmysłem, dla rozpoczęcia destrukcji cywilizacji chrześcijańskiej, stworzony został istny „krwawy potwór”, ścinający chrześcijańskie głowy, likwidujący ludzkie społeczności zamieszkujące te ziemie od 2 tys. lat! Tą ludobójczą machinę trzeba powstrzymać! Kalifat Islamski, który w Iraku i Syrii pławi się we krwi niewinnych ludzi, to współczesny smok, któremu na mocy zasady – wedle stawu grobla, należy odrąbać „wraży łeb”, bo w innym przypadku sypać się będą, jak zeschłe liści z drzew, głowy niewinnych chrześcijan! W tej kwestii obywatele i rząd Polski muszą wyrazić swe zdanie! Pamiętajmy, jesteśmy duchową i moralną awangardą Europy, to my dajemy przykład! Nie czekajmy na innych, stańmy w pierwszym szeregu solidarności naszej cywilizacji!


5. Boure
     

 

      Ars politica


Polityka moi mili

Raj dla łotrów i debili

W tej ogromnej piaskownicy

Porykują brandzlownicy

Obrzezani przez Jehowę

Jeruzalem widzą nowe

Pedałując lobby gajów

W dupie szuka ciepłych krajów

Feministki z hardą miną

Z pustą chodzą wciąż waginą

Komuniści w błaznów chwale

Piorą dusze w urynale

Tu debile dewocyjni

Szczerzą ryje, bo maryjni

A marksiści kulturowi

Robią laskę prorokowi

Zaś przebiegli nekrofile

Uśmiechają się przemile…

Kto dołączy do tej trzody

Kto poświęci wiek swój młody

Ten na starość się przekona

Że w przedszkolu właśnie kona

Że zmarnował życie swoje

Jak podobni jemu gnoje

Nekrofilne, podłe dziady

I skurwione, wredne baby

Zawsze miał zbrukane ręce

Zagównione w Magdalence

Że największe jego dzieło

W odbytnicy się poczęło.

                    *


6. Finale

 

Trzydniowy szczyt elit politycznych i gospodarczych odbył się 1 czerwca w hotelu Marriott Westfields w Wirginii, USA. Luksusowy hotel został na ten okres całkowicie zamknięty dla przypadkowych gości. Tematem numer 1 dyskusji jest administracja nowego prezydenta Donalda Trumpa, a dokładniej sprawozdanie z postępów. 

Oto oficjalny porządek obrad Bilderberg:

- Administracja Trumpa: Sprawozdanie okresowe

- Stosunki transatlantyckie: opcje i scenariusze

- Czy globalizacja może zwolnić tempo?

- Praca, dochody i niezrealizowane oczekiwania

- Dlaczego rośnie populizm?

- Rosja w porządku międzynarodowym

- Rozprzestrzenianie broni jądrowej.

za alexjones.pl

                                                                  *

                                                        Antoni Kozłowski vel Wilk Miejski

Zobacz galerię zdjęć:

Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka